Druga część wykładu prof. Jacka Bertyzela pt “Od barbarzyństwa do cywilizacji chrześcijańskiej” [adrotate group=”9″]
8 października 2011 roku odbył się VIII Kongres Konserwatywny.
W tym roku Instytut Edukacji Społecznej i Religijnej im. Ks. Piotra Skargi (organizator Kongresu) spotkanie odbyło się pod hasłem „ Zasady chrześcijańskie jako fundament porządku społecznego”.
Kilkuset zgromadzonych gości powitał wiceprezes Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej Sławomir Skiba., a następnie rozpoczęły się prelekcje:
1 Julio Loredo – Chrześcijański porządek społeczny w myśli Plinia Cirrei de Oliveira
2 prof. Jacek Bartyzel – Od barbarzyństwa do cywilizacji chrześcijańskiej (średniowieczna Christianitas jako model)
3 prof. Mieczysław Ryba – Zasady chrześcijańskie w życiu społecznym w Polsce i odwrót od nich w ostatnim stuleciu
4 prof. Michał Wojciechowski Moralność podstawą funkcjonowania zdrowej gospodarki
Na zakończenie Kongresu odbył się koncert muzyki klasycznej, podczas którego wystąpili instrumentaliści orkiestry Filharmonii im. K. Szymanowskiego w Krakowie w składzie: Paweł Nyklewicz, Janusz Antonik, Wojciech Turek.
— * * * —
Wracając do aspektu historycznego to mamy rozpad na trzy części, czyli Królestwo Zachodnio – Frankijskie, Francia Oxydentalis, i Wschodnio – Frankijskie, Francia Orientalis, z tych dwóch wyłonią się dwa królestwa narodowe czyli Królestwo Francji i Królestwo Niemiec. Ten pas środkowy pozostający w bezpośredniej dyspozycji cesarza, miał zapewniać trwałość tego imperium, no niestety tak się nie stało.
Odsunięcie od władzy cesarza Karola III w 887 roku jest faktycznie definitywnym rozpadem cesarstwa. To właściwie wtedy ziściły się te słowa, które tak proroczo napisał łacińsko – galijski poeta Florus z Lyonu a mianowicie „Płaczcie nad rasą Franków, która mocą darów Chrystusa, wyniesiona do rangi cesarstwa tego dnia została rozbita w pył. Imię i chwała cesarstwa też zostały zaprzepaszczone. Zjednoczone do tej pory królestwa zostały rozdarte na trzy części. Miast króla, król miast królestwa, strzępy królestwa”.
Trzeba też w tym miejscu podkreślić wyjątkowa uporczywość papieży, którzy starali się za wszelką cenę instytucję cesarstwa uratować popierając wszystkich nieszczęśliwych kolejnych kandydatów. Aż po rok 915 odbywały się takie właśnie cesarskie koronacje różnych papieskich kandydatów. Ale to była politycznie zupełna fikcja. Cesarstwo na początku X wieku rozpadło się, to karolińskie, definitywnie.
I dopiero druga renovatio jest dziełem władców tego Wschodnio – Frankijskiego Królestwa już za panowania Dynastii Saskiej, Dynastii Ludolfingów. I to drugie odrodzenie dokonuje się wraz z koronacją cesarską Ottona I, 2 lutego 962. Może taka wzmianka terminologiczna, bo często są to błędy powielane co do samego formalnego nazewnictwa cesarstwa. Największym błędem i anachronizmem, niestety nagminnie powtarzanym i to przez utytułowanych historyków jest określanie tego drugiego cesarstwa mianem świętego cesarstwa rzymskiego narodu niemieckiego. A jeszcze poważniejszym błędem, w polskiej historiografii, a zwłaszcza w polskiej świadomości zbiorowej jest mówienie o cesarstwie niemieckim i o cesarzu niemieckim. Nie było żadnego cesarstwa niemieckiego, nigdy nie było. To znaczy powstałe cesarstwo niemieckie – II Rzesza stworzone przez Bismarcka, ale to zupełnie inna historia.